Wiem że miałam przerwę w pisaniu, ale to trochę z powodu braku pomysłów. Nie chciałam pisać o byle czym, nie lubię pustych postów. Ale dziś w końcu przychodzę do was z nowym postem i mam nadzieję że się wam spodoba.
Moja mama była ostatnio w Grecji i przywiozła mi stamtąd wspaniałe pamiątki. W śród nich znalazły się 2 pary Converse. Długie czarne i krótkie bordowe (wiem że na zdjęciach wyszły czerwone;/). W Grecji Conversy są tańsze niż w Polsce i stąd ta niespodzianka. Razem już mam 3 pary. Od roku mam jeszcze długie fioletowe.
Wiem że opinie na temat tych butów są podzielone. Niektórzy uważają że są ponadczasowe, a inni że beznadziejnie. Ja należę do pierwszej grupy. Są bardzo wygodne i dużo bardziej wytrzymałe od zwykłych trampek.
Z Grecji moja mama przywiozła duuużo zdjęć. Widoki są tam cudowne. Chcecie je tu zobaczyć?
świetne te converse :) widziałam w szkole, rzeczywiście są bordowe :D
OdpowiedzUsuńjulaa-blog.blogspot.com
o taak, greckie widoki zapierają decz w piersiach :3
OdpowiedzUsuńhttp://natforart.blogspot.com/
Jak ja uwielbiam trampy ! *-*
OdpowiedzUsuń~ Tinaaa
Ja miałam 4 pary conversów, które po co najwyżej pół roku czasu się po prostu rozleciały. Nie są też według mnie jakoś nadzwyczaj wygodne, a ich cena nie jest najniższa... Poza tym, ma je już co druga dziewczyna, którą mijam na ulicy i stało się to dla mnie jakieś takie monotonne... Nie wiem, jak to nazwać... Co nie znaczy, że conversy przestały mi się podobać! Uwielbiam trampki i zawsze uwielbiać będę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.oszeg.blogspot.com ♥
śliczne buciki :)
OdpowiedzUsuńhttp://werr-blog.blogspot.com/
Świetne :)
OdpowiedzUsuńhttp://perypetieoliwii.blogspot.com/
Piękne trampki :D
OdpowiedzUsuńblog-kilk
bordowe są śliczne! :D
OdpowiedzUsuń