Tak, tak długo mnie nie było. Powód? Brak zdjęć, a ja nie lubię postów bez zdjęć.
Na Hubertusie było super. Co z tego że cały czas mżyło? To nic - liczą się wspomnienia.
Niestety to była moja ostatnia wizyta w tamtej stadninie, bo odeszła nasza instruktorka;/ Szybko przeniosłam się do innej, sąsiedniej. Byłam już z przyjaciółką na pierwszej jeździe, nawet okey. Zostajemy tam. Jednak tamta stadnina zawsze będzie taka.. hmm.. niezapomniana, wyjątkowa? Z tamtą mam większość moich wspomnień. Została tam część mnie..
Jutro jadę na konkurs polonistyczny i przepada test z geografii :D
Paaa ;*