31 marca 2015

Ulubieńcy marca



     Marzec dobiegł już końca, więc pora go podsumować. Chcę to zrobić w trochę innej formie niż to czasami bywało na moim blogu. Podzielę się z  się z Wami listą tych rzeczy, po które w ciągu ostatnich kilku tygodni sięgałam najczęściej. Nie mam tego szczególnie dużo, a w większości to kosmetyki. Nie było u mnie jeszcze chyba takiego postu, ale często spotykam je na innych blogach i  bardzo mi się spodobały. Dzięki nim dowiedziałam się o paru fajnych rzeczach, produktach, które warto mieć. Może i wy podpatrzycie dziś u mnie coś fajnego.




Masło orzechowe. Wiem, dziwny i nietypowy z niego ulubieniec. Pierwszy raz spróbowałam je podczas wycieczki do Londynu, ale nie za bardzo mi posmakowało, było za słone. Za drugim razem spróbowała je u koleżanki i wtedy okazało się pyszne. W tym miesiącu zjadłam go chyba więcej niż Nutelli (wiem, nie odżywiam się zbyt zdrowo :) )


Mimo, że zbliżają się Święta Wielkanocne to ja jestem zauroczona kremem do rąk o dość bożonarodzeniowym zapachu piernikowo-cynamonowym. Chyba kupiłam go tylko ze względu na zapach, a okazało się że doskonale nawilża moje ręce, które bardzo często bywają suche i potrzebują częstego nawilżania. Większość kremów nie nawilżała ich odpowiednio, a jeśli to zostawiały nieprzyjemną, tłustą powłokę. Ten jest inny doskonalę nawilża, szybko się wchłania, pozostawia ręce miękkie i gładkie na długo, a na dodatek cudownie pachnie. Na pewno kupie jeszcze jedno opakowanie tego kremu.


Suflet o ciała i peelingujący żel pod prysznic o zapach cappuccino i tiramisu. Dostałam je już dość dawno. Nie wiem jak mogłam o nim zapomnieć tym bardziej, że pachnie jak mój ulubiony deser. Jestem z tego zestawu bardzo zadowolona. Sufletu używam na co dzień. Żel ma bardzo małe drobinki, więc jako peeling się u mnie nie sprawdza. Używam go jako zwykłego żelu pod prysznic.


Woda perfumowana Only Imagine. Pewnie już się domyśliliście, że kocham otaczać się pięknymi zapachami. W tym wypadku najpierw zauroczył mnie wygląd flakonika tych perfum, a dopiero potem zapach, który okazał się równie piękny. Delikatnie słodki, świeży, idealny na ciepłe wiosenne dni.


Mój ulubiony peeling. Lubię go, ponieważ jest w 100% naturalny. W jego skład wchodzą rośliny z amazonii i 100% pudrów roślinnych (z ryżu, bambusa, liczi, orzecha włoskiego i  trukwy egipskiej). Jest bardzo wydajny, mocno się pieni. Ma grube ziarna, jednak przy tym nie podrażnia skóry. Jest delikatny, ale dobrze spełnia swoje zadanie. Jedynymi minusami jest jego ciemnobrązowy, mało przyjemny kolor i ziołowy nieciekawy zapach.


W tym miesiącu postanowiłam zadbać w końcu o swoje paznokcie tak jak należy. Z pomocą przyszły mi dwie odżywki. O Eveline słyszałam dużo zarówno złego jak i dobrego. Na początku była trochę zniechęcona przez to "8 w 1". Mówi się, że jak coś jest dobre do wszystkiego, to tak naprawdę w niczym nie jest dobre, ale postanowiłam zaryzykować i dla moich paznokci ta odżywka okazała się całkiem dobra. Nie łamią się ani nie kruszą, więc spełnia u mnie swoje zadanie. Co do Regenegum, to jest dość oleista i długo się wchłania. Nie wiem co dokładnie daje, ale doskonale nawilża skórki, więc płytka paznokcia też jest pewnie dzięki niej nawilżona. Na zdjęciu powinien być jeszcze szklany pilniczek, który okazał się dużo lepszy niż metalowy, ale zapomniałam o nim. 


"Bóg nigdy nie mruga". Chyba wszyscy już słyszeli o tej książce. Jeszce nie dotarłam do jej końca, ale już mogę ją Wam polecić. Czyta się ją bardzo przyjemnie, a oprócz rozrywki niesie bardzo mądre przesłania, które są przepisem na szczęście. Złapałam się już klika razy na tym, że stosuję rady z niej na co dzień.




I to by było na tyle. Mam nadzieję, że spodobał Wam się taki post. Dajcie znać, czy chcecie żeby w przyszłości takich postów było więcej. :)


Gdzie można mnie znaleźć?

ASK     INSTAGRAM     TUMBLR


30 komentarzy:

  1. Cudowne zdjęcia :(((
    Lepsze niż moje....
    + czekam aż mi książkę pożyczysz :D
    MÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
    Blog mój i mojego chłopaka - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ulubieńcy ! <3
    Uwielbiam maso orzechowe, jest pyszne :D
    Muszę wypróbować tą odżywkę z Eveline

    http://thisismydream-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Na książkę Reginy już się trochę czaję, i skoro ją polecasz to teraz mam jeszcze wiekszą motywację do kupna jej :D
    nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetni ulubieńcy!♥
    http://choocolatelove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetni ulubieńcy
    http://gab4ysia.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez jestem w trakcie czytania tej książki, jest cudowna!
    MÓJ BLOG - KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja czytałam inną część tej książki, a mianowicie "Jesteś Cudem" i również mi się spodobała ♥
    Muszę kiedyś spróbować masła orzechowego :D

    Pozdrawiam!
    wdrodzepomarzeniaa.blogspot.com - kliik!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam masło orzechowe :D
    Świetni ulubieńcy i super zdjęcia :*

    Pozdrawiam ✿
    ♥Mój blog-kliiik♥

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatnio bez przerwy slysze pozytywne opinie na temat masla orzechowego! bardzo chcialaym sprobowac :C znajde to ze zdjecia w polsce?

    http://kamoop.blogspot.com <-klik

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo duzo slyszalam o tej ksiazce! :)

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Również kupuję te masełka orzechowe :) super nadają się do smoothie :) Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zestaw "Sweet Secret" jest również moim ulubieńcem...♥
    W ogóle świetni ulubieńcy! Nigdy się nie poddawaj!
    Jesteś świetną blogerką:)

    http://alices--blog.blogspot.com/2015/03/nowa-wspopraca-choies.html#comment-form - Mogłabyś poklikać u mnie w linki, to dla mnie bardzo ważne!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś jeszcze nie miałam okazji spróbować masła orzechowego. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam masło orzechowe, kupiłam w lidlu na tygodniu amerykańskim... ale już od dawna jest zjedzone :D
    Świetni ulubieńcy. :)

    http://diadree.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Produkty sweet secret są świetne! :D
    Odżywkę z eveline również polecam :)
    Właśnie! Dzięki Tobie dowiedziałam się paru rzeczy o peelingu nuxe, do którego nie byłam przekonana.
    http://variouseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam to regenerum do paznokci. Jest fajne :)

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach tego zestawu sweet secret musi być chyba niesamowity ! Zastanawiam się nad kupnem tej odżywki ;) Świetny post,uwielbiam czytać takich ulubieńców miesiąca :)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Też używam regenerum :)
    http://olaabo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja koleżanka ma tą książkę.
    Jest fajna ponoć, można w niej znaleźć wiele ciekawych cytatów :)
    Ale bym teraz zjadła masło orzechowe :)

    live-telepathically.blogspot.com kliik

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetni ulubieńcy! Chyba w końcu spróbuję masła orzechowego!
    Koniecznie napisz osobną recenzję o tej książce!

    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham tą książkę :)
    Zostaje na dłużej :*

    Mój Blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  23. O książce (o dziwo) nic jeszcze nie słyszałam. Ale chyba się nią zainteresuję bo kocham czytać :)
    Odzywkę do paznokci używałam systematycznie i byłam bardzo zadowolona. Regenerum jest wszędzie, te reklamy mnie odstraszają ;)
    Bardzo ciekawy post ♥

    http://aniaas-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Też lubię to masło orzechowe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetni ulubieńcy! :)
    Nigdy jeszcze nie próbowałam masła orzechowego, a ponoć jest pyszne :)
    Obserwuję, liczę na rewanż :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie,
    www.megmyfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. ale super ulubieńcy, ja jestem zakochana w odzywce z eveline, świetnie działa:)
    Może wspólna obserwacja? Odpowiedź napisz w komentarzu na moim blogu:)
    MÓJ BLOG-KLIK:)

    OdpowiedzUsuń
  27. świetni ulubieńcy :)
    Obserwujemy?
    http://beansjolanta-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Mi osobiście nie smakuje masło orzechowe, ale może może kiedyś się do niego przekonam ;)
    Krem do rąk używam często bo strasznie mam suchą skórę na rękach :(
    Zaciekawiłaś mnie tą książką :)
    Zdjęcia są fenomenalne !
    zapraszam do mnie : http://czarnamamba322.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. nigdy nie miałam problemów z odżywką z Eveline - zawsze działała u mnie cuda, ale w ostatnim czasie wyrwałam w Biedrince tę odżywkę - ta sama nazwa, tylko buteleczka inna, taka zaokrąglona. Zaczęły mnie bardzo po niej paznokcie boleć... mozliwe, że zmienili coś w składzie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje że zostawiasz ślad ♥
Zostaw link to chętnie odwiedzę Twojego bloga.
Weryfikacja obrazkowa włączona.